Spodobał mi się od samego początku. A jego nowa wersja wizualnie jeszcze bardziej przypadła mi do gustu. Jest duży, co bardzo mi odpowiada. Ma milion kieszonek, schowków, przegródek – idealny dla fotografki. Można wygodnie schować rzeczy większe oraz bezpiecznie spakować drobne przedmioty jak karty pamięci. Ładny, wygodny, funkcjonalny. Chodził za mną od dawna.

Na skróty:

plecak dla fotografa
Thule Covert
Thule Covert
Thule Covert

Dlaczego plecak Thule Covert?

Pierwszy raz zobaczyłam go u kolegi Łukasza podczas wyjazdu z National Geographic Polska do Szwajcarii. Aż zaświeciły mi się oczy na widok tego dość dużego i jakże pięknego plecaka. Czasem sama siebie nie rozumiem, ale chyba uparłam się parę lat temu, że muszę mieć przede wszystkim plecak, który sprawdzi się też podczas górskiej wędrówki. I postawiłam początkowo na – bardzo fajny dla jasności – Thule Aspect DSLR, a Covert został moim miejskim marzeniem.

Tak jak już wcześniej wspominałam jestem fanką rozwiązania, w którym mogę szybko sięgnąć po aparat przez kieszeń boczną. I oczywiście tej funkcji w plecaku Thule nie brakuje. Dodatkowo do laptopa czy aparatu można dostać się rozpinając tył plecaka. Co także bywa wygodne, bo kieszeń z boku to raczej ułatwienie ograniczonego dostępu do szybkich zadań. I – co dla mnie istotne –  szalenie mi się spodobał.

Thule Covert
plecak do fotografa
Thule Covert
plecak dla fotografa
Thule Covert
Thule Covert

Plecak trzy w jednym

Z plecaka Covert można korzystać na trzy sposoby. Klasycznie, czyli spakować sprzęt do przeznaczonej do tego celu przegrody oraz wypełnić potrzebnymi przedmiotami przestrzeń nad nią. Ponieważ górna część to zamknięcie typu roll-top, pozwala na łatwe zwiększenie pojemności plecaka lub mocniejsze zwinięcie, by wyglądał estetycznie.

Można wyciągnąć część zabezpieczającą aparat – nazwijmy ją futerałem – i zyskuje się dodatkową przestrzeń do wykorzystania na pakowanie, powstaje wtedy plecak podróżny. Z kolej po przyczepieniu do wyciągniętego wkładu regulowanego paska, otrzymujemy torbę na ramię, czy też tak zwany sling.

Przegrody w plecaku Covert na laptopa czy tablet są wyściełane specjalnym materiałem i dobrze zabezpieczają sprzęt elektroniczny, ja często pakuję tam laptopa oraz tablet. Zmieści się nawet większy komputer, ale mój – zgrabny Dell – wcale nie lata wewnątrz kieszonki. Wszystko to możesz obejrzeć na umieszczonym niżej filmiku.

plecak do fotografa
Thule Covert
plecak do fotografa
Thule Covert
Thule Covert

Funkcjonalność plecaka fotograficznego

Thule Covert jest zgrabny, mimo, że duży, Dlaczego? Ponieważ ma sprytnie i ładnie pochowane kieszonki, nic nie odstaje w dziwny i chaotyczny sposób. Nawet boczna kieszeń, która może pomieścić statyw lub sporą butelkę z wodą, jest skonstruowana tak, że się rozszerza w razie potrzeby, a niewypełniona niczym ładnie przylega do plecaka fotograficznego.

Urzekły mnie magnetyczne zamki umieszczone w przednich kieszeniach, są zaskakująco pomocne i dają dziwną satysfakcję. Fajnym rozwiązaniem jest siateczka u góry plecaka, dzięki niej można się dostać do rzeczy osobistych nie tylko od góry, z kolei podczas otwierania tyłu plecaka nic nie wypadnie. Po całkowitym rozpięciu zamka przegroda znika. Możemy więc mieć w nim dwie komory, lub jedną – dużą i korzystać z całego wnętrza plecaka.

Plecak posiada ładnie ukryty pasek na plecach, który można zahaczyć o walizkę, by bezpiecznie przemieszczać się z nim podczas podróży. Bardzo mi się podoba ta dbałość o szczegóły, niewielka rzecz, sprytnie umieszczona i pomocna. Kieszenie mają w środku przegródki, siateczki, gumki, zamki. Całe mnóstwo różnych opcji pakowania i wielkości, gdy zapamięta się jakie przedmioty gdzie zawsze chowa, można obsługiwać ich wyciąganie jedną ręką.

Thule Covert
YouTube
Thule Covert
plecak do fotografa odporny na deszcz
Thule Covert
Thule Covert

Oczekiwania kontra rzeczywistość

Wolałam wersję 32 litrową od mniejszej, zapinanej na zamek, ponieważ ma zwijaną górę i jest moim zdaniem ładniejszy oraz bardziej pakowny. Waży 2.14 kg, mógłby mniej, czasem zastanawiam się, które z elementów można by usunąć. Albo zmienić materiał z którego jest wykonany. Choć było by szkoda, bo prezentuje się bardzo ładnie, widać, że postawiono na jakość. Żałuję, że tkanina nie jest wodoodporna, plecak nie posiada też dedykowanego pokrowca.

Raz złapał mnie deszcz, gdy jechałam rowerem do domu, nie było to może urwanie chmury, ale lało porządnie. O dziwo plecak w środku pozostał suchy, jednak nie traktowałabym tego jako normę, mimo, że nylon jest materiałem dość odpornym na przemakanie. Zdjęcie po tej rowerowej podroży znajduje się powyżej. Plecak tylko delikatnie nasiąkł wodą. Lekko lśniący materiał uwielbia też zbierać kocią sierść, ale o to pretensje mogę mieć tylko do siebie, bo mieszkam z wszędobylskimi futrzakami.

Z tyłu jest też ukryty pas biodrowy. Jest dobrze wykonany, nie zajmuje wiele miejsca, ale zastanawiam się – jak wspomniałam wyżej – czy faktycznie jest potrzebny. Byłam z nim na wyjeździe bliżej natury, ale gdy kolejnym razem będę przeciskać się między skałkami, raczej zdecyduję się na mój turystyczny plecak Thule, bo Covert było by mi zwyczajnie żal obetrzeć.

Thule Covert dla fotografki

Roll top bardzo mi się podoba, ale należy pamiętać, że jeśli przywykliśmy do smukle zakończonych plecaków, to z tym w tłumie czy w ciasnym miejscu poruszać się będziemy nieco inaczej. Ale między innymi też dzięki temu rozwiązaniu Covert ładnie się prezentuje i wygląda profesjonalnie, nie kojarzy się z plecakiem typowo sportowym. Gdy fotografuję koncert, galę czy przedstawienie, zabierając go mam wrażenie, że przygotowałam się odpowiednio do zleconego mi zadania.

Póki co jestem z niego bardzo zadowolona, czasami nawet jestem podpytywana o plecak: że taki zgrabny, ładny, a ludzie są zaskoczeni, że to plecak fotograficzny. Minęło już ponad pół roku odkąd jesteśmy razem i jestem zadowolona z tej współpracy, a gdy patrzę na Thule Covert nadal mam błysk w oku.

Thule Covert

Wpis powstał we współpracy z Thule.

product-image

Thule Covert 32l

8.5

za co doceniam
  • świetny wygląd
  • materiał
  • wykończenie
  • różne rodzaje przegród i kieszeni
  • otwieranie zamków jedną ręką
  • rolowana góra, dopasowanie wielkości
  • dobrze zabezpieczony sprzęt
co bym zmieniła
  • waga (wiem, że coś za coś)
  • niezbyt łatwe wyciąganie wkładu ze środka
  • brak wodoodporności

więcej w kategorii Fotografia

zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Może Ci się spodobać