Pociągiem przez szwajcarską Gryzonię – piękna wycieczka Bernina Express i lodowiec Diavolezza
Jeszcze jakiś czas temu wycieczka panoramicznym pociągiem przez dotąd nieodwiedzoną przeze mnie szwajcarską Gryzonię wydawała się odległym marzeniem, ale to co w życiu najpiękniejsze to możliwość ich spełniania! Jest to jedna z najbardziej spektakularnych podróży pociągiem przez Alpy, której trasa biegnie z Chur, przez Landquart, Davos, St. Moritz, Valposchiavo aż do Tirano. Bernina Express jest też najwyżej położoną linią kolejową tej części Alp – łączy Północ i Południe Europy oferując niesamowite widoki. Wiem, bo to sprawdziłam!
Na skróty:
- Bernina Express i Koleje Retyckie
- Lodowiec Diavolezza na wyciągnięcie ręki
- Panoramicznym pociągiem Bernina Express na piękny trekking
- Alp Grüm i nocleg w stacji kolejowej
- Swiss Travel Pass
Bernina Express i Koleje Retyckie
Ta trasa kolejowa wtapia się w górski krajobraz pasm Albula i Bernina otaczając góry niczym czerwona wstążka. Pociąg na swojej trasie pokonuje 55 tuneli, 196 mostów i wzniesień o nachyleniu do 70 promili – bez wykorzystywania napędu zębatego! Przyznaję, że w niektórych miejscach, widząc go w oddali na sporej stromiźnie zastanawiałam się jak to możliwe, że pociąg Kolei Retyckich jedzie taką drogą bez najmniejszego problemu. Thusis – Valposchiavo – Tirano to fragment trasy wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ospizio Bernina znadujący się na wysokości 2253 m n.p.m. to najwyższy punkt Kolei Retyckiej. A widoki z panoramicznych okien pociągu i nieco baśniowy krajobraz Gryzonii zapierają dech w piersi!
To trochę surrealistyczne wrażenie, gdy siedzisz rozparta w pociągowym fotelu, a wszędzie wokół widzisz piękne Szwajcarskie Alpy i głębokie wąwozy. Panoramiczne szyby pozwalają czuć się odrobinę jak w bezpiecznej, szklanej bańce, która może Cię zabrać beztrosko i wysoko w góry, aby zobaczyć zielone i ukwiecone stoki oraz groźne i piękne lodowce jak Diavolezza. To zarazem plus i minus Szwajcarii – świetnie rowinięta infrastruktura i łatwy, przyjemny oraz dobrze zorganizowany dostęp do gór jaki daje każdemu. Nie tylko wytrawnym wspinaczom, miłośnikom długich trekkingów i poszukiwaczom przygód z andrenaliną.
Linia Albula została zbudowana w latach 1898–1904; od inauguracji jest obsługiwana przez Kolej Retycką. Linia Bernina została zbudowana w latach 1908–1910 i działała niezależnie do lat 40. XX wieku, kiedy to została przejęta przez Kolej Retycką.
Lodowiec Diavolezza na wyciągnięcie ręki
Kto nie stał przed lodowcem i nie poczuł wspaniałego oraz rześkiego podmuchu powietrza z jego strony, ten nie żył. Stacja Diavelozza Hut do której dojeżdżamy sprawnie kolejką na niemal 3000 m n.p.m. oferuje widok na 8 szczytów masywu Bernina, w tym na „potrójny” Piz Palü oraz na najwyższy szczyt Alp Wschodniach – Piz Bernina, mający 4049 metry wysokości. Ciężko uwierzyć, że mamy lato w pełni, bo wokół leży śnieg, mieniąc się pięknie w pełnym słońcu. Będąc tam i widząc także połacie śniegu osłonięte płachtami przez Szwajcarów (widać je na filmie poniżej), nie mogłam przestać myśleć o tym, ile jeszcze czasu będziemy mogli cieszyć się takimi widokami, czy zdołamy zatrzymać proces zmian klimatycznych, który ryszył pełną parą i przekształca w zastraszającym tempie naszą planetę.
Z Diavolezzy można się wybrać się na różne trekkingi, w tym na 5-godzinny hiking przez lodowiec Pers do Isla Persa, a nastenie przez lodowiec Morteratsch, aż do stacji kolejki górskiej lub skusić się na via ferratę ze sporą ekspozycją na Piz Trova. Lecz gdy potrzeba relaksu i macie zbędne 150 CHF czeka na was przelot helikopterem nad lodowcami i przełęczą Bernina.Ale można też zaszaleć inaczej, na przykład zjeść na miejscu dobry posiłek – na przykład jak my najeść się niemal do nieprzytomności pysznym fondue spoglądając na cudowną okolicę przez wielkie okna restauracji. Dla chętnych istnieje też możliwość przenocowania na tej wysokości z pięknym widokiem na lodowiec ze schroniska górskiego Berghause Diavolezza. Jednak tym razem na nas czekał zielony hiking z Ospizio Bernina do Alp Grum.
Mapę okolicy w formie PDF znajdziesz TUTAJ

Sprawdź moje pozostałe artykuły o Szwajcarii
- Wengen
- Grindelwald i Kleine Scheidegg
- Lauterbrunnen
- Murren
- Via Ferrata w Alpach
- Interlaken
- Schilthorn i Birg
Panoramicznym pociągiem na piękny trekking
Po zjechaniu kolejką z okolic lodowca z powrotem do stacji, podjechałysmy pociągiem Bernina Express nad Lago Bianco i wysiadłyśmy w Ospizo Bernina. Stacja ta została zbudowana na wysokości 2253 metrów nad poziomem morza, jest więc zarówno najwyższą stacją, jak i najwyższym punktem linii kolejowej Bernina, a także całej sieci kolei reteckiej. To stąd zaczynamy piękną wędrówkę z widokiem na lazurowy kolor jeziora Bianco, zielone stoki upstrzone kolorowymi kwiatami niczym w środku wiosny.
Nasza trasa wiedzie malowniczymi pagórkami do Alp Grum położonego na wysokości 2091 metrów n.p.m., do którego można dotrzeć tylko pieszo lub pociągiem. To pięknie położone miejsce pozwalające podziwiać zapierającą dech w piersiach panoramę Doliny Poschiavo, aż do odległych Alp Bergamasker. Widoczna z tego miejsca woda z lodowców spływa kaskadowo po skalistych bokach Piz Caral, Piz Palü, Piz Canton i Piz Varuna, by zbierać się w większy potok między głazami i ostatecznie wlać do turkusowego zbiornika znajdującego się poniżej.
Zobacz mapę szlaków 2D i 3D w okolicach Lago Bianco, Alp Grum, Cavaglia oraz Poschiavo TUTAJ
Alp Grüm i nocleg w stacji kolejowej
Tę noc spędzamy na stacji kolejowej Alp Grum. Serio. Ale to nie to co kiedyś, gdy za czasów harcerstwa zdarzyło nam się nie zdążyć na pociąg i nocować w hali dworcowej naławkach. W stacji Alp Grum powstały Hotel Belvedere i restauracja Albergo. Z jednej strony widok na tory i góry – bez obaw, w nocy była cisza i spokój – z drugiej na lodowiec. A zza hotelu wynurzał się widok na dolinę i jeziora. Bajka. Czuć też już było nieco włoskich klimatów, a duża ilość parmezanu na makaronie jedzonym po hikingu smakowała znakomicie.
Następnego dnia wyruszyłyśmy w kierunku północnym, idąc początkowo wzdłuż linii kolejowej. Szlak wiedzie głównie w dół z lodowcem Palü zawsze w zasięgu wzroku, widać też Val Poschiavo i Alpy Bergamo, po drodze minęłyśmy też jezioro lodowcowe Lagh da Caralin, które powstało w wyniku ciągłego topnienia lodowca i zostało odkryte dopiero kilka lat temu.
Stroma droga w kierunku Alpe Palü początkowo prowadzi nas skalistą ścieżką, a następnie przez lasy modrzewiowe do jeziora Palü. Idąc niżej i niżej dotarłyśmy do równiny Cavaglia z Ogrodem Lodowcowym. Formacje te powstały w skale przez działanie lodowca Palü w ciągu tysięcy lat. Żwir i gruz transportowane przez wodę lodowcową wydrążyły gigantyczne dziury w skale. Dostęp do Glacier Garden jest łatwy, to niecałe 10 minut pieszo ze stacji kolejowej Retha w Cavaglia. Wstęp jest bezpłatny. Ogród jest otwarty dla indywidualnych gości, a zwiedzenie go zajmuje około 30 minut.
Swiss Travel Pass
- Nieograniczone podróże pociągiem, autobusem i statkiem;
- Nieograniczone przejazdy pociągami panoramicznymi premium (obowiązują opłaty za rezerwację miejsc i / lub dopłaty);
- Nieograniczone korzystanie z transportu publicznego w ponad 90 miastach;
- Bezpłatny wstęp do ponad 500 muzeów;
- Obejmuje wycieczki górskie: Rigi, Schilthorn, Stanserhorn i Stoos;
- Do 50% zniżki na wiele innych wycieczek górskich;
- Do 30% zniżki na oferty SBB RailAway. Dostępne we wszystkich kasach biletowych w Szwajcarii;
- Dzieci poniżej 6. roku życia, którym towarzyszy posiadacz ważnego biletu Swiss Travel System, podróżują bezpłatnie;
- Dzieci w wieku od 6 do 16 lat w towarzystwie co najmniej jednego rodzica (posiadającego bilet Swiss Travel System) podróżują bezpłatnie z bezpłatną kartą Swiss Family Card.
Ceny i dokładne informacje znajdziecie pod TYM linkiem.
Zobacz też:
https://oliwia.world/szwajcaria/alpy-szwajcarskie-via-ferrata-murren-lauterbrunnen/
https://oliwia.world/szwajcaria/grindelwald-i-wengen-szwajcarskie-alpy/
Wpis powstał we współpracy z Switzerland Tourism
Ha! Już któryś raz trafiam na czyjąś relację z tego pociągu. To chyba znak, że trzeba poważnie o tym pomyśleć i wybrać się Twoim śladem 🙂
Ponieważ mieszkałam kilka lat w Szwajcarii, miałam okazje poznać ten kraj.
Pociągiem z Chur do Tirano jechałam i było to też fantastyczne przeżycie.
Również każdemu polecam.Dla fantastycznych widoków warto.
Pozdrawiam!
O proszę, też miałam okazję tam mieszkać 🙂
Świetna relacja! Marzy mi się podróż pociągiem wśród gór. Może w tym roku uda mi się je spełnić, ale wśród innych gór. Czekam na wiosnę:-)
Pozdrowienia i do usłyszenia. Czekam na więcej pięknych zdjęć.
Pociąg z wielkimi oknami jest obłędny
Oj, robi wrażenie!
Super pomysł na wycieczkę wspaniałe widoki, pozdrawiam!
Wspaniała wyprawa! Nie miałem pojęcia, że coś takiego istnieje ale jestem tym zachwycony. Teraz koniecznie muszę poczytać o takiej wycieczce jeszcze więcej. Super!