Karpacki Szlak Wina – upojny czas na Podkarpaciu
Pewnie nie tylko dla mnie zaskoczeniem była informacja, że polskie i słowackie wina mają się naprawdę dobrze i że posiadamy spory wybór trunków od niesamowicie zaangażowanych w swoją niełatwą pracę winiarzy. Ciekawa też jestem ile z Was wiedziało o istnieniu Karpackiego Szlaku Wina i o tym, że na Podkarpaciu powstają naprawdę dobre trunki?
Karpacki Szlak Wina
Karpacki Szlak Wina to porozumienie dwudziestu winnic z Polski i Słowacji, których właściciele wspólnie ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia Pro Carpathia z Rzeszowa zdecydowali się na jego stworzenie. To ciekawe porozumienie łączy w sobie turystykę kulturową, turytykę typu slow-life i etnoturystykę. To nie tylko winnice i pasjonaci, ale także branża gastronomiczna.
Polskie wina
Wielokrotnie słyszałam, że polskie wino to wydziwianie, że po co, że są francuskie, węgierskie niedaleko. Że w naszym klimacie to nie ma sensu. A okazuje się, że to nie chwilowa moda, tradycje winiarskie na Podkarpaciu sięgają XI wieku. Produkcją wina zajmowali się głównie zakonnicy, powstawało ono do celów liturgicznych, ale zaczęto też używać go na codzień. Z czasem zostało wyparte przez trunki węgierskie, które leżakowały w podkarpackich piwnicach, przy okazji szkoląc enologów z południowej Polski do tego stopnia, że sami sami Węgrzy zaczęli zatrudniać ich w swoich winnicach.
Aż nadszedł rok 1984, kiedy to Roman Myśliwiec z Jasła założył pierwszą współczesną polską winnicę – Golesz. Aktualnie na Podkarpaciu znajduje się dziś ponad 150 winnic. Prowadzą je ludzie z pasją i zacięciem, bo choć warunki atmosferyczne w Polsce są korzystniejsze dla uprawy winorośli niż wieki temu, nadal jest to praca ciężka i wymagająca dużej wiedzy, często zdobytej metodą prób i błędów. Niesamowicie było posłuchać właścicieli winnic, tego jak mówią o swoim winie, o winnicach, było widać ogromne zaangażowanie. Ten fakt też dodaje uroku podkarpackiemu winu, zyskuje dzięki temu na wartości.
Szczepy winorośli na Podkarpaciu
Ciekawostką jest, że wśród 150 winnic nie można prawdopodobnie wskazać dwóch o identycznym składzie uprawianych szczepów winogron. Najczęściej występujące odmiany na wina białe to Hibernal, Johanniter, Bianca, Aurora, Seyval Blanc, Solaris, Muskat Odeski i Jutrzenka. Uprawiane na Podkarpaciu odmiany na wina czerwone to przede wszystkim Regent, Rondo, Leon Millot, Marechal Foch i Frontenac, a także Cabernety Dorsa i Cortis. Mimo nienajkorzystniejszych warunków klimatycznych czasami winiarze decydują się także na uprawy winorośli narażonych na duże ryzyko, takich jak białej Chardonnay, Pinot Gris, różne odmiary Traminera czy Veltlinnera oraz Riesling i Dornfelder.
Wino i winnice na Podkarpaciu
Karpackiegi Szlaku Wina zrzesza aktualnie 20 winnic: 19 podkarpackich oraz jedną słowacką. Miałam przyjeność odwiedzić lub posmakować win z Winnicy Golesz dziś prowadzonej przez jego córkę Romana Myśliwca, tam znów przekonałam się, że lubię wino różowe, jakoś tak u nas niedocenione, miałam też okazję poznać legendę podkarpackiego winiarstwa, Winnicy Dwie Granice, ale też dwie winnice, prowadzone od roku 2004 przez Lidię i Marka Nowińskich, Przeworskie Winnice, gdzie o winach opowiadał Dariusz Rosół, od którego przywiozłam białe wino „Elżbieta” pachnące i smakujące wiosną i orzeźwieniem. Winnicę Mazurak w miejscowości Błażowa, gdzie uprawianych jest na niej 16 odmian krzewów winnych, Winnicę Vanellus, jak nazwa wskazuje należącej do państwa Czajka, były to dla mnie wina o ciekawych nazwach i interesujących smakach. Winnicę Zamkową, która leży na bardzo malowniczym wzgórzu, znajdująca się nieopodał słynnego zamku, który zainspirował Fredrę.
A także Winnicę Rodziny Steckich, w której pan Jerzy ma 160 krzewów, które traktuje z wielką uwagą, sam projektuje etykietki do win, drukuje je i nakleja, Winnicę Wiarus, której przesympatyczny właściciel urzekł mnie – także o nim opowieścią – winem o swojsko brzmiącej nazwie „Zadymka”, po którym podobno dochodzi do niezłych zadymek, Winnicę Alabaster o której z pasją opowiadała pani Zuzanna Jurkiewicz oraz odwiedziłam Salon Win Karpackich w Dworze Kombornia, gdzie sam właściciel wprowadził nas w świat win karpackich, zaskoczył mnie co najmniej kilka razy, to była bardzo pouczająca przygoda i na pewno nie moje ostatnie odwiedziny w tym miejscu. Pojechaliśmy również do Viničná hora a Gečová, czyli Birko Winum, rodzinnej winnicy założona przez przez Petera Mihalko w winiarskim regionie koło miejscowości Brekov na Słowacji.
Jakich win spróbować na Podkarpaciu?
Przeworskie Winnice:
Paulina (2014) – srebrny medal, Galicja Vitis 2015
Paulina (2016) – srebrny medal, Winobranie Zielona Góra 2017
Zofia (2016) – srebrny medal, PIWI, Šardice (Morawy, Republika Czeska) 2017
Winnica Vanellus:
Noctis (czerwone, 2015) – srebrny medal, IV Konkurs Win Polskich Jasło 2017, srebrny medal, Víno Šírava (Zemplínska Šírava, Słowacja)2017
Vesperum (białe, 2016) – złoty medal, Víno Šírava (Zemplínska Šírava, Słowacja)2017
Vesperum (białe, 2015) – złoty medal, III Konkurs Win Polskich Jasło 2016
Winnica Steckich:
Otinum (białe, 2015) – złoty medal, Winobranie Zielona Góra 2017, złoty medal, Tuchovinifest 2017
Celeber (białe, 2015) – srebrny medal, Winobranie Zielona Góra 2017, srebrny medal , Tuchovinifest 2017
Winnica Dwie Granice:
Regium (czerwone,2015) – srebrne medale na kokursach win Víno Šírava 2017 oraz VINO DUŠA 2017 (oba Słowacja).
Sibona (białe, 2016) – brązowy medal, IV Konkurs Polskich Win Jasło 2017
Idylla (białe, 2016) – srebrny medal, IV Konkurs Polskich Win Jasło 2017
Winnica Zamkowa:
Regent, 2015, Cuvee-3, 2016 – medale srebrne
Maréchal Foch, 2016, Hibernal, 2016 – medale brązowe, wszystkie w konkursie ENOEXPO podczas Międzynarodowych Targów Wina w Krakowie ENOEXPO®
Hibernal, 2016 – złoty medal, Muvina, Prešov (Słowacja, 2017)
Regent – srebrny, oraz Hibernal i Cuvve-3 – brązowe, II Międzynarodowy Konkurs Win Tuchów 2017
Winnica Alabaster:
Rubin (czerwone, 2016) – srebrny medal, IV Konkurs Polskich Win Jasło 2017
Noc Kairu (czerwone, 2016) – brązowy medal, IV Konkurs Polskich Win Jasło 2017
Winnica Wiarus:
Słodka Anielka – IV Konkursie Polskich Win Jasło 2017, otrzymało złoty medal w kategorii polskie wina słodkie
Gwiazda Poranna 2016 – uzyskało medal brązowy w kategorii polskie wina białe
Winnica Mazurak:
Marlon – w 2016 roku zdobyło srebro II Galicyjskim Konkursie Win
Solamus 2016 – brązowy medal w kategorii polskie wina białe w VI Konkursie Polskich Win Jasło 2017
Winnica Golesz:
Elenka 2009 – 2015: konkurs Cuvée Valtice, medal złoty, zwycięzca kategorii; konkurs Cuvée Ostrava, medal złoty; konkurs Galicja Vitis Łańcut, medal srebrny;
Feromer 2013 – 2015: konkurs Galicja Vitis Łańcut, medal złoty
Cuvée 2013 – 2014: konkurs Muvina Prešov, złoty medal; Galicja Vitis Łańcut, złopty medal
Feromer 2013 – 2014: konkurs Galicja Vitis Łańcut, medal złoty
Elenka 2009 – 2014: konkurs Galicja Vitis Łańcut, medal złoty, zwycięzca kategorii; konkurs Vinoforum Trenčín, medal złoty
Karpacki Szlak Wina odwiedzilłam na zaproszenie Stowarzyszenia Pro Carpathia w ramach programu „Karpacki Szlak Wina” finansowanego z Programu Interreg V-A Polska-Słowacja.
I ciekawostka: Czy wiedzieliście, że są aplikacje na telefon takie jak Vivino, w których zapisujemy i oceniamy skosztowane wina, a ona podpowiada nam nowe trunki w naszym guście?
ciekawe jak smakują takie polskie wina i czy bliżej im do czeskich Moraw czy węgierskich smaków. Jestem bardzo ciekaw takiego porównania…
Mnie w ogole niesamowicie zaskoczylo to, ze jako kraj produkujemy wina. Cudze chwalicie – swego nie znacie.
Też się na tym złapałam!
O kurczę, ale chciałabym się tam przenieść… wino uwielbiam, choć jestem na przymusowej abstynencji, gdyż mam alergię
Współczuję! 🙁
nad czerwonymi winami w Polsce trzeba jeszcze trochę popracować, bo nie są tak dobre jak np. z Węgier, gdzie klimat jest korzystniejszy. za to z naszej zaprzyjaźnionej winnicy (w Sanoku) przywożę do domu i później z miłą chęcią kosztuje win Solaris i Sibera (oczywiście wybór win jest dużo większy). są doskonałe w smaku i na letnie dni idealne 😉
Nie znam się na winach z Polski zapewne z ww. powodu. Za to często próbuję wina mojego dziadka. Różane to jakaś magia!
Ps. Mi Węgierskie zawsze podchodzi, jakiego bym nie wybrała.
My tacy fani wina jeździmy po Europie a tu tak niedaleko taka ciekawostka. Dzieki za przyblizenie szlaku.
Ależ proszę, sam nie doceniałam tych winnych stron, póki lepiej nie poznałam.
Faktem jest że polskie białe wina mocno schłodzone (np. Solaris czy Muskat) są przepyszne. Właśnie w ten weekend wybieram się w okolice Humennego m.in. skosztować ich win.
Zazdroszczę 🙂