Mürren i atrakcje, których nie możesz ominąć koło szwajcarskiego Lauterbrunnen
W malowniczym Lauterbrunnen byłam już dwa razy, więc jak się domyślacie warto tam wracać, ale Mürren to dla mnie nowość! Jak wiecie niedawno wróciłam z kolejnego wypadu do Szwajcarii, wcześniej te okolice zwiedzałam między innymi jako lauretka konkursu fotograficznego Travel Adventure Team National Geographic, podczas którego odwiedziliśmy także drugą stronę doliny Lauterbrunnental, czyli Wengen oraz Grindelwald, o których napiszę niebawem. Tyczasem zapraszam Was na spacer wokół Mürren, gdzie spędziłyśmy rewelacyjny czas.
Na skróty:
- „Szwajcaria, tu się oddycha”
- Mürren
- Trekkingi w okolicy Murren
- Allmendhubel
- Via Ferrata w Murren
- Paragliding
- Schilthorn i Birg
„Szwajcaria, tu się oddycha”
A może raczej widoki zapierają dech w piersiach! Powiedzcie, kto kochający górskie widoki nie uległby urokowi szwajcarskich Alp i łatwości w ich dostępności? Szwajcaria to kraj po którym porusza się bajecznie przyjemnie, łatwo, wszystko jest na czas, a pociągi są wygodne i niezawodne. Kilkuminutowe przesiadki, nawet po kilka, ale żadnej obsuwy po drodze, dla nas może być to szokujące.
Do tego liczne kolejki górskie, statki i nietypowe trasy, jak Bernina Express i panoramiczny pociąg Kolei Retyckich łączący północ Europy z jej południem czy koleje Jungfrau umożliwiające podróż do położonej najwyżej w Europie stacji kolejowej na wysokości 3454 m n.p.m – jest w czym wybierać. Można łatwo kupować bilety za pomocą strony SBB oraz aplikacji albo zaopatrzyć się w Swiss Travel Pass, o którym możecie przeczytać TUTAJ.
Mürren nad Lauterbrunnen
My do Murren dotarłyśmy z Interlaken pociągiem, z przesiadką w Lauterbrunnen na kolejkę górską do Grutschalp, z którego pociągiem wyruszyłyśmy w dalszą, malowniczą trasę do naszego miejsca pobytu. To pięknie położona miejscowość ze wspaniałym widokiem na dolinę Lauterbrunnental i otaczające ją zaśnieżone szczyty czterotysięczników,w tym słynnej trójcy: Eiger, Mönch, Jungfrau.
Murren jest idealnym punktem wypadowym na trekkingi, hikingi, zwiedzanie kolejkami okolicznych szczytów, szukanie wodospadów czy małe wyzwania jak Thrill Walk czy via ferrata. Rzadko kiedy z okien ma się tak zjawiskowy widok, jak z hoteli i pensjonatów w Murren, domy wyglądają jak z bajki, są małe, urocze i drewniane, miasteczko jest małe i bardzo zadbane, mieszka w nim zaledwie 418 osób! Zastanawiam się jak na tych 1650 m n.p.m. mieszka się zimą…
Sprawdź moje pozostałe artykuły o Szwajcarii
- Wengen
- Grindelwald i Kleine Scheidegg
- Lauterbrunnen
- Murren
- Via Ferrata w Alpach
- Intelaken
- Schilthorn i Birg
Trekkingi w okolicy Murren
Northface Trail prowadzi dookoła Murren i zahacza o Gimmelwald. Ta siedmio kilemetrowa trasa zajmuje około dwóch i pół godziny prowadząc nas 380 metrów w górę oraz 360 metrów w doł, jest ona łatwa i przyjemna, ma się ne tylko piękne widoki, ale po drodze ma się także bajecznie ukwiecone łąki i spokojne lasy oraz cień dający odpocząć od letniego słońca. Jeśli odrobinę z trasy zboczymy możemy przejść się za wodospadem, a przy okazji – podobnie jak my – zaliczyć urwanie chmury i burzę, co tylko doda smaczku przygodzie.
Mürren – Allmendhubel: Flower Trail to dwukilometrowa trasa trwająca tylko godzinę, idealna na spacer w pięknym otoczeniu po jakimś mocniejszym wysiłku jak na przykład via Ferrata. Na Allmendhubel można wjechać kolejką, ale prowadzi tam też rekreacyjny szlak z Mürren przez dolinę do Blumental, czyli kwiatową dolinę – można na nim odkryć ponad 150 różnych gatunków kwiatów górskich, takich jak goryczki, róże alpejskie i szarotka, zmierzając spokojnie 260 metrów w górę.
Alternative Walk: Mürren do/z Grütschalp, czyli piesza wędrówka tam gdzie wiózł nas wcześniej pociąg oferując spektakularne widoki w pozycji siedzącej. To pięciokilometrowa trasa, która prowadzi tylko 80 metrów w górę i 230 metrów w doł. Można też nieco ją wydłużyć i zejść do samego Lauterbrunnen zygzakiem, pokonując 849 metrów. Ścieżka zaczyna się wzdłuż linii kolejowej, ale szybko prowadzi na leśny szlak, wędruje się więc lasem i polami z widokiem na Eiger, Monch i Jungfrau.
Można też wejść na Schilthorn lub Birg, ale o tym niżej. A pod tym linkiem znajdziecie więcej propozycji trekkingowch wokół Murren, sporo tras także tutaj.
Via Ferrata w Mürren
A skoro dopiero co była mowa o andrenalinie, to chciałam Wam gorąco polecić via ferratę, która zaczyna się w Murren, a kończy w Gimmewaldzie. Podobało mi się tak bardzo, że mimo nielicznych zdjęć, które ciężko było wykonać na trasie, poświęciłam jej osobny wpis – Alpy Szwajcarskie – rewelacyjna via ferrata w Mürren + jak się przygotować? Zaglądnijcie też do highlihtów w InstaStories, bo tam filmowa relacja z ferraty!
Mürren – Allmendhubel
Piękne widoki i smaczne jedzenie niedaleko Murren? Dobrze trafiliście. Do Allmendhubel możecie dojść doliną kwiatów, o której pisałam wyżej, ale też wjechać kolejką. Polecałabym wycieczkę do góry z pustym brzuchem i spokojny zjazd z pełnym do Murren. My pojawiłyśmy się w restauracji po via ferracie, by wypoczać, świętować przy pyszczym jedzeniu i napić się zasłużonego piwa. To naprawdę ładne i przemiłe miejsce! Allmendhubel ze swoim krajobrazem sprawia, że wszystko wokół zwalnia, a z rustykalnej restauracji są najlepsze wtej okolicy widoki na północną część Alp Berneńskich. Ale może to tylko nam świat zwolnił po ferracie…
Rozkład jazdy kolejki Allmendhubel
Mürren – Allmendhubel
Od 9.00 do 17.00, odjazd co 15 minut.
Paragliding
Wszędzie, są po prostu wszędzie! Nie dane mi było spróbować, ale muszę koniecznie to zrobić, domyślam się, że widoki zapierają dech w piersiach. I właśnie tutaj wychodzi cała prawda o dolinie Lauterbrunnental. Za wizerunkiem uroczych wiosek i miasteczek, za fasadami ślicznych drewnianych domów czai się ona, andrenalina! W końcu to Mekka miłośników basejumpu, paralotniarzy, spadochroniarzy, wspinaczy i oczywiście fanów rowerowego downhillu.
Gdzie nocować w Murren?
My spałyśmy w Sportlodge Mürren, gdzie ceny zaczynają się od 350 zł za noc, co jak na Szwajcarię i miejsce jest dobrym wyborem.
Schilthorn i Birg
Zasłużyły sobie na osobny wpis, ponieważ czeka tam na was wiele przygod i piękne widoki, wszystko znajdziecie w artykule Schilthorn i James Bond oraz Birg i Thrill Skyline, zapraszam!
Wpis powstał we współpracy z Switzerland Tourism
Alez piekne swiatelko w tej Szwajcarii!
Szalenie mi się podobało!
Widoki są nieziemskie! Kolejne miejsce na liście „musisz tam pojechać” 🙂
Rozmarzyłem się. Szwajcaria, to jeden z niewielu zakątków, które sprawiają że mimo niechęci do gór, chodziłbym do upadłego. Widoki są genialne, a to szkło aparatu – na żywo podejrzewam, że zapierają dech.
Szwajcaria zawsze zachwyca, a via ferrata to marzenie! Piękna wycieczka. 🙂
Właśnie jesteśmy na etapie wyboru destynacji na kolejny rok. Szwajcarię do tej pory traktowaliśmy dość po macoszemu, ale widzimy, że pora to zmienić. Dzięki za taką dobrą inspirację.
Jeśli się dobrze zorganizować da się ją zwiedzać nie bankrutując, a naprawdę cięzko o takie widoki w innych miejscach!
Jeśli chodzi o paralotniarstwo to mam trochę zdjęć z lotu ptaka, i tak, zapierają dech w piersiach.