Grindelwald i Wengen – trochę adrenaliny i najpiękniesze widoki w Alpach
Spokojne Wengen w Alpach Szwajcarskich zafundowało mi jedne z najpiękniejszych, o ile nie najpiękniesze, widoki na dolinę w górach, a fondue w takich oklicznościach przyrody to po prostu bajka. Grindelwald to z kolei okazja do nieco ekstremalnej zabawy oraz ciekawe trekkingi w okolicy. Ten wspaniały czas w Szwajcarii oraz opisany w artykule Interlaken i jego atrakcje – szwajcarskie szaleństwa to wynik wyjazdu z Traveler Adventure Team National Geographic, czyli super ekipa w pięknych Alpach. To nie mogło nie udać.
Na skróty:
Wengen
U stóp słynnej góry Jungfrau, na wysokości 1274 m n.p.m., 400 metrów ponad doliną Lauterbrunnen leży malownicze Wengen. Nie mam na myśli tylko uroczych drewnianych domków i pięknego położenia na zboczu góry, ale myślę przede wszystkim o niesamowitym widoku na dolinę Lauterbrunnen. To jedno z piękniejszych miejsc, w jakich byłam. Tutaj, podbnie jak w Murren, nie doświadczymy ruchu samochodowego, dotrzemy tam pociągiem, który przejeżdża w drodze do Grindelwaldu przez znane Kleine Scheidegg.
Zajadanie się fondue z sera Lauberhorn w takim miejscu to istna magia – krótki trekking z Wengen i można rozsiąść się na pięknej łące niedaleko rozbrykanych kóz. A po lenistwie w pięknych okolicznościach przyrody można skusić się na kilka bliższych i dalszych trekkingów w okolicy, a po drodze zapoznać z ciekawskimi krowami. Mapkę ze szlakami całej okolicy doliny znajdziecie TUTAJ.
Do Wengen można dojechać tylko pociągiem. Kierowcy mogą zaparkować w garażu w Lauterbrunnen (płatny) i pojechać pociągiem zębatym do Wengen, podróż trwa około 15 minut. Pociągi odjężdżają co 30 minut, najtańszy przejazd kosztuje 6.80 CHF.
Kleine Scheidegg
Kleine Scheidegg to przełęcz w Alpach Berneńskich na wysokości 2061 m n.p.m., pięknie położona między szczytami Eiger i Lauberhorn. Wengernalpbahn to linia kolejowa, o której wspomniałam wcześniej – łączy ona Grindelwald i Wengen z położonym w dolinie miastem Lauterbrunnen. To tutaj przesiada się do słynnej kolejki Jungfraubahn prowadzącej na przełęcz Jungfraujoch. Przełęcz jest wyjątkowa, ponieważ oferuje widok na Eiger, Mönch, Jungfrau, Wetterhorn i Gspaltenhorn, a o zachodzie słońca może zaoferować piękny spektakl. Ja tak bardzo zachwyciłam się widokami w ostatnich promieniach słońca, że niemal spóźniłam na ostatni pociąg – sprawdzajcie więc dokładnie rozkład jazdy i bądźcie czujni.
Grindelwald
Grindelwald to baza górskich wycieczek i wspinaczki skałkowej, a zimą świetna miejscówka narciarska, oferującą 160 kilometrów tras oraz 30 wyciągów sięgających wysokości 2500 m n.p.m.. Najbardziej spektakularną trasą w regionie jest zjazd Lauberhorn w pobliżu Wengen, spopularyzowany dzięki zawodom Pucharu Świata, a najwyższą szczyt Schilthorn w pobliżu wioski Mürren – części terenu narciarskiego Jungfrau, wznoszącej się nawet na wysokość 2971 m n.p.m..
W okolicy nie sposób się nudzić, prócz pięknych widoków czekają na nas liczne atrakcje, latem będą to na przykład trasy biegowe, hikingowe, rowerowe, sanki na torze (rodeln), paragliding, canyonswing, zipline (First Flayer), trottibike czy First Clif Walk. Dookoła Grindelwaldu wytyczonych jest 300 km szlaków. Droga z Grindelwald-First wzdłuż jeziora Bachalpsee do hotelu górskiego Faulhorn i dalej na Schynige Platte zaliczany jest do najpiękniejszych szlaków w regionie.
Grindelwald First
To miejsce w którym ośnieżone szczyty Alp odbijają się w tym krystalicznie czystym jeziorze, ale to zwodnicze wrażenie spokoju, ponieważ w tym miejscu – dla chętnych – adrenalina i dreszcz emocji są gwarantowane. First Flayer to szalony, lecz bezpieczny zjazd zipline z prędkością 84 kilometrów na godzinę. Jeżeli ktoś chce zacząć łagodniej i powoli podnosić poziom trudności może odwiedzić najpierw First Cliff Walk – który powstał w 2015 roku – i przejść chodnikiem podwieszanym na skale znajdującym się 2000 metrów nad poziomem morza. Ta 260 metrowa ścieżka dostarcza odrobiny adrenaliny i pięknych widoków. Koniecznie obejrzyjcie oba filmy!
Wspaniały artykuł, niesamowite miejsce i zdjęcia. Tylko pozazdrościć. 😉
Miałem okazję być w Szwajcarskich górach kilka razy, ale nie w tej okolicy. Bardzo kusi zipline i cliffwalk. Bardzo nie kuszą ceny 😉
Jejku jaki świetny most i widoki… Eh ta Szwajcaria. Bardzo kolorowa, Zielona.
Same znajome twarze widzę na fotografiach. Piękna przygoda!